Koniec sezonu
Data dodania: 2008-10-14
Done.
Po prawie miesiącu pracy dotarłem do momentu kiedy z czystym sumieniem mogę zabezpieczyć ściany na zimę i podsumować.
Nie było łatwo, niektóre rzeczy można było zrobić równiej, inne dokładniej. Jeśli nie popełniłem jakiś grubych błędów, o których jeszcze nie wiem to powinno być dobrze. Drugi raz zrobił bym to samo szybciej i dokładniej :) Satysfakcja- to przede wszystkim niedowierzające spojrzenia sąsiadów, że można tak ładnie i tak szybko tyle zrobić ;-)
Na koniec garść zdjęć, chyba ostatnich przed wiosną. Do dokończenia został komin i wentylacja. Uffff